Dziękuję Dorze z blogu Robótki, kuchnia i takie inne... za nominację do wyróżnienia mojego bloga jako godnego uwagi. Bardzo mi miło, że w ogóle jakieś komentarze u mnie się pojawiły i nie był to spam ;-), a co dopiero taka nominacja :-). Przecież dopiero co powstał...
Czuję się jak matka przedwcześnie dojrzewającego dziecka ;-) To już? Tak szybko?
Nie do końca jeszcze odnajduję się w tych wszystkich blogowych zwyczajach i zasadach. Zrozumiałam, że powinnam odpowiedzieć na pytania Dory (a przynajmniej w takim obowiązku się czuję ;-):
1. Kto lub co najbardziej Cię inspiruje?
Jak wielu, inspiruje mnie piękno otaczającego świata, które chciałabym uchwycić, zapamiętać i zatrzymać na dłużej. Cudownie by było móc np. przytulne promyki jesiennego słońca schować w szufladzie a otulać się nimi, gdy nadejdzie szaruga i plucha ;-) Inspiruje mnie głównie otoczenie. Lubię motywy naturalne, odzwierciedlające rzeczywistość, ale i też uczucia czy klimat danego miejsca oraz wspomnienia, które chciałabym uwiecznić.
2. Co daje Ci prowadzenie bloga?
Przestrzeń do dzielenia się moimi pracami, pomysłami, przemyśleniami czy pomysłem na nasz przyszły Dom (w szerszym znaczeniu niż budynek).
3. Wakacje letnie czy ferie zimowe?
I jedno, i drugie - z wakacji letnich chciałabym zachować ciepło, tańczące na wietrze zboża, babie lato i śpiew ptaków, a z zimowych grube mięsiste płatki śniegu i bałwana w ogródku :-)
4. Dobra książka czy dobry film?
I jedno, i drugie :P - przy dobrej książce pracuje wyobraźnia, jest więcej przestrzeni na "odbiór własny" treści, a przy filmie jest szybciej i wygodniej, przy czym niekiedy obraz może również wnosić ważne treści... Zdumiewające, że jeśli najpierw powstanie książka, a po lekturze obejrzy się nakręcony na jej podstawie film, to nie jest tak dobry, jak wtedy, kiedy książkę napisze się na podstawie scenariusza filmowego (choć to przypadek rzadki, to zdarza się, np. "Stowarzyszenie umarłych poetów" ;-) ).
5. Ulubiony kolor i czy przypisujesz mu magiczną moc?
Krócej będzie napisać, jakiego nie lubię ;-) różowego ;-)
Jako dziecko uwielbiałam niebieski i fioletowy. Ostatecznie jednak "rozszerzyłam horyzonty", bo świat monokolorowy byłby bardzo smutny ;-) Od jakiegoś czasu ciągnie mnie do kolorów ziemi i zdecydowanie wolę cieplejsze odcienie niż zimne, aczkolwiek z tych drugich też nie rezygnuję ;-)
Nie przypisuję "magicznej mocy" kolorom, ale wierzę w ich wpływ na nasze samopoczucie. Najlepiej widać to na przykładach wnętrz naszych domów.
6. Co sprawia Ci największą przyjemność?
Życie; marzenia, które się spełniają :-) Bywa, że małe rączki otulające moją szyję czy chłodne piwo ;-) Zależy od chwili :-)
7. Twoja ulubiona potrawa?
Jajecznica usmażona przez Męża :-)
8. Szpilki czy tenisówki?
Szpilki od święta, tenisówki na co dzień :-)
9. Twoje robótkowe marzenie?
Jest ich wiele :-) Z większych projektów to dokończyć Domek Pod Klucz ;-) Do niedawna marzyłam o zielniku na lnie (zainspirowany przez Emilkę z blogu mojapasjamojswiat.blogspot.com), ale udało mi się je zrealizować. Nie było tak źle jak myślałam, więc polecam tym, którzy się wahają ;-) a efekt jest naprawdę warty wysiłku. Marzę też, żeby w moje ręce wpadła jakaś stara wiejska półeczka lub szafeczka, którą mogłabym przerobić po swojemu :-)
10. Czy jest coś, czego bardzo chciałabyś się nauczyć?
Wielu rzeczy, np. języka angielskiego, ale póki co nie jest to priorytetem. Robótkowo myślę o szydełku, bo bardzo mi się takie ozdoby podobają :-)
11. Czy według Ciebie przyjaźń między kobietami jest możliwa?
Tak, choć czasem wydawać by się mogło, że stawia wiele wymagań, to jeśli jest ta prawdziwa - da radę :-)
I żeby nie było tak "pusto" - piękno zaklęte w rosie ;-)
I dzisiejszy widok: kos
Prawda, że piękny? :-) A właściwie piękna, bo to samica ;-)
Czasem słychać u nas melodyjny śpiew kosa, zwłaszcza nad ranem :-)
Podobno kosy potrafią naśladować dźwięki, np. telefonów komórkowych...
Dziękuję Tosiu, że odpowiedziałaś na moje pytania. Muszę przyznać, że masz dar opowiadania, bardzo przyjemnie mi się czytało to co napisałaś.Dzięki temu mogę bliżej Cię poznać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota.
Dziękuję :-) Czuję się bardzo doceniona i bardzo, bardzo mi miło :-)
OdpowiedzUsuń