Drewniany chustecznik ozdobiony techniką decoupage'u.
Tutaj pierwszy raz użyłam medium do spękań. Nie są idealne, ale w sumie nie planowałam jednolitych na całej powierzchni ;-)
Motywy naklejone z serwetek i nieco podkolorowane (+ domalowany dach, bo na serwetce był tylko niewielki fragment). Niestety kolory farb (zakupione w Lidlu ;-) ) w moim odczuciu są nieco "neonowe" (zwłaszcza zielone odcienie) i nie uzyskałam takiego efektu jak chciałam (próbowałam je nico przyciemniać, "przygasić", ale i tak nic nie pomogło). Pewnie przy okazji jakiejś kolejnej pracy poprawię nieco łodyżkę i listki, bo nie dają mi spokoju ;-)
Idealny Tosia do Twojego domu i idealnie zrobiony! :))
OdpowiedzUsuńRewelacja!
A żelazko z duszą... :)
Piękny chustecznik a żelazo masz rewelacyjne!:)
OdpowiedzUsuńWzorek ludowy, więc kolorki jak najbardziej pasują :) Jarzębinka ma rację, takie elementy w domu to jak wisienka na torcie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
OdpowiedzUsuńP.S. Dzięki za namiar na ramki :) Zdecydowanie dobre ceny tam mają :) Może uda mi się zmienić w końcu ramę dla koguta mojego i zrobić na wymiar.
OdpowiedzUsuńAga nie ma za co :-) Też planuję wyszyć tego koguta Twojego i myślę, że w drewnianej ramie prezentowałby się w sam raz :-)
OdpowiedzUsuń