Niestety mnie męczy haft na lnie a wyszycie zielnika właśnie w takiej formie to do niedawna było moje marzenie robótkowe :-)
Haft krzyżykowy
(+ półkrzyżyki w tle)
Materiał: len obrazkowy 30 ct, kolor ecru
Mulina: motyw główny kolorowy PND, tło wg DMC
I obie wyszywanki razem (trzecia w trakcie wyszywania ;-) )
Wspaniałe hafty, prześliczne , piękna kolekcja ,ściskam Dusia
OdpowiedzUsuńLen daje niesamowity efekt, ja uwielbiam go do haftu :)
OdpowiedzUsuńCudnie się prezentują już teraz! Hortensję też mam w planach ale kiedy się do niej zabiorę, tego nie wiem :)
OdpowiedzUsuńAch, jakie to piękne! Bardzo mnie kusi ta seria, a szczególnie owocowa (zakochałam się w malinach). Pozdrawiam!:)
OdpowiedzUsuńNo co len to len :) ja zakochałam się, spróbowałam i jak na razie w większych projektach do aidy nie wracam.
OdpowiedzUsuńPiękny haft Tosiu!
Cudne hafty!♥!♥!♥!♥!
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają obydwa hafty, ale tak, len daje niesamowity efekt starych rycin.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota.
Dziękuję - tacy czytelnicy to skarb :-) A tak miłe komentarz motywują mnie do pokazania reszty prac :-) Choć te zielniki to najświeższe prace i bardziej dopracowane. Wcześniejsze moje hafty oparte na wzorach z polskich gazetek są nieco "kanciate" ;-)
OdpowiedzUsuńCzasem warto się pomęczyć dla takiego efektu, jak je oprawisz wspaniale będą się prezentowały:))
OdpowiedzUsuńJeżeli wytrwasz i stworzysz jeszcze kilka... to będzie efekt, chociaż już teraz dech zapiera.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Len len i jeszcze raz len! Efekt warty trudniejszej techniki!Suoer Tosiu!
OdpowiedzUsuńMagnolia przepiękna, róże i zielenie tak fajnie odcinają się od koloru tkaniny :) Mam ochotę rzucić swojego Hibiskusa i wziąć się za magnolię na płótnie :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że wcześniej nie założyłam bloga ;-) Takie komentarze bardzo motywują i pewnie wzięłabym się za hortensję jednak na lnie a nie na kanwie :-)
OdpowiedzUsuńOdkryłam też kanwę rustykalną ;-) Do zielników w sam raz, jeśli kogoś tak męczy len jak mnie (choć po takich boskich komentarzach na pewno jeszcze po niego sięgnę).
Te zielnikowe wzory są rewelacyjne i już od dawna obiecuję sobie je wyszyć.
OdpowiedzUsuńPięknie się komponują Twoje kwiaty z lnem, na którym wyszywałaś. Cudo. Bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam. Ola
Piękne hafty, uwielbiam całą tą serię, ale jakoś jeszcze się za nią nie zabrałam :P
OdpowiedzUsuńPiękny jest ten haft na lnie a ja ciągle się boję, że mi nie wyjdzie i haftuję na kanwie....
OdpowiedzUsuń