Wybrałam serię trzech zbliżonych kolorystycznie: piwonię, magnolię i hortensję. W ogóle plusem całej serii jest to, że niektóre kolory się w niej powielają - całość do siebie pasuje, a kompletując materiały nie trzeba aż tyle muliny kupować ;-)
Planuję te moje trzy wybrane zielniki powiesić obok siebie w przyszłym salonie (w środku magnolia wyszyta na lnie, a po bokach piwonia i hortensja wyszyte na kanwie - mam nadzieję, że taka sama rama i passe-portout sprawi, że cała trójca będzie spójna, bo nie byłam w stanie odszyć piwonii jeszcze raz na lnie (odkryłam go już po wyszyciu tego obrazka ;-) ).
Haft krzyżykowy
(+ półkrzyżyki w tle)
Materiał: aida o gęstości oczek 56/10 cm (o ile dobrze pamiętam)
Mulina: PND (wg palety DMC, ale odcienie się różnią od oryginalnej DMC)
Cudny haft , podziwiam !
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są te hafty!
OdpowiedzUsuńHaft piękny, ale te zdjęcia!! :))))
OdpowiedzUsuńPiwonia przepiękna! Wyhaftowałam geranium i piwonię właśnie na lnie. Wcześniej haftowałam na aidzie 18ct, a piwonia była moim pierwszym haftem na lnie i tak mi się spodobało haftowanie na lnie, że od tamtej pory nie kupiłam ani kawałka aidy tylko LEN :) właśnie wykończyłam swój zapas aidy na metryczki dla maluszków :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Piwonia zupełnie jak prawdziwa, te kolory, ten kształt, pięknie to zrobiłaś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota.
Dziękuję :-) Aga cieszę się, że zdjęcia się podobają - pogoda nie do końca była dobra, ale jakoś się udało :-)
OdpowiedzUsuń